Ada nie chce spać

Duży format książki z twardymi kartkami super dla dziecka. Moja córka Ada i jej ulubiona książka:-)

Jak za tą cenę to słabo....

To jest Twoja recenzja, możesz ją Pamiętam momenty, w których kładłam starszą córkę na sen... i ten rytuał trwał wieki. Kolacja. Mycie. Szykowanie łóżka, pokoju. Wybór książek... Ogromnie cieszę się, że powstaje coraz więcej pozycji, które dodają takim wieczorom spokoju. To ułatwienie dla zmeczonego dniem rodzica i wciąż żyjącego emocjami- dziecka. Dziś chcę przedstawić jedną z piękniejszych książek, które powoli wyciszają i wprowadzają czytelnika w relaks i odprężenie. "Ada nie chce spać " to książka wydana przez Wydawnictwo Bis a napisana przez Barbarę Wicher. Kojarzycie tytuły, które powoli prowadzą odbiorcę przez karty książki i snują się jak przyjemny nocny sen? To właśnie jedna z nich. Ada po wspaniałym dniu pełnym wrażeń razem z mamą, towarzyszką wieczornej monotonii szykuje się do snu. Jej dzielnym kompanem jest miś, którego mimo początkowej niechęci angażuje w przeżywanie historii z bajki, którą osobiście chcę przeczytać mu na dobranoc. Jak na małą dziewczynkę przystało, nie potrafi jeszcze czytać ale ma doskonaly dar zapamiętywania treści i dumnie rozpoczyna wieczorny rytuał... Gdy słów zaczyna brakować pomaga jej Mama i zręcznie pokazuje świat zamknięty na kartach książki. Książka charakteryzuje się wspaniałą obrazowością. Piękne opisy znanych zwierząt pełne rodzicielskiej bliskości wzmacniają poczucie więzi a lekki i wolny styl wypowiedzi kształtuje wyobraźnię maluchów dodatkowo wprowadzając spokój i melodyjne tempo, niczym w kołysankach. Utwór przepełniony jest czułością i bezpieczeństwem. Otulanie misia, Ady i wszystkich kolejnych zwierząt, kołderką stworzoną z sennych marzeń i ciszy dodaje wytchnienia po najtrudniejszym dniu. Co można powiedzieć o samym wydaniu? Proste i pastelowe. Twarda oprawa i kartonowe karty. Idealne rozwiązanie dla dzieci, które dopro rozbudzają wyobraźnię bazując na książkach. Ilustracje wykonane przez Anetę Krella-Moch są dopełnieniem całości. Delikatna linia, subtelne wypełnienie kolorem i spokój bijący z dopracowanej kolorystyki to coś, czym warto się otoczyć 🥰 Po takiej lekturze można się spodziewać tylko pięknych snów. Kto wie, może i Tobie przyśni się świat zwierząt niezgłębiony, tajemniczy, ale ponad wszystko bliski sercu.

Tym razem przyszła kolej na książkę do poduszki – skierowaną do dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Poznajemy w niej historię Ady, która bardzo nie chce pójść spać. Dziewczynka jest bardzo żywym i ciekawym świata dzieckiem. Bardzo lubi spędzać czas z mamą i wykorzystuje każdą okazję do bycia z nią. Uwielbia, kiedy mama czyta jej przed snem, a najbardziej, kiedy rodzicielka czyta jej ulubioną książeczkę, która opowiada o różnych zwierzątkach i ich zwyczajach przed pójściem spać. Celem książki Barbary Wicher jest wyciszenie dziecka, aby chciało położyć się spać. Książeczkę przeczytałam przed snem mojemu synkowi, który jest bardzo podobny do głównej bohaterki. Tak jak ona jest bardzo oporny na wszelkie prośby położenia się do łóżka. Zauważyłam jednak, że z każdą kolejną przeczytaną stroną, synek wyciszał się, zaczynał ziewać, aż w końcu sam stwierdził, że czas już iść spać. Tak więc założony cel został osiągnięty. „Ada nie chce spać” zadziałała nie tylko na moją latorośl, ale również i na mnie. Przez ziewanie mojego dziecka, sama poczułam się senna i tak, jak on chciałam przytulić się czym prędzej do poduszki. Jak więc widzicie, książka ta jest idealną „bronią” na niechętnego snowi malucha, jednak czytający rodzic musi uważać, by i na niego nie podziałała równie intensywnie. W trakcie czytania można zauważyć, że tekst napisany jest prostym językiem, a historia jest bardzo ciekawa i przyjemna dla dzieci. Czytając ją, odnosiła wrażenie, że im bliżej końca, tym tekst był bardziej spokojny, co powodowało odczucie, wspomnianego wcześniej, wyciszenia. Dodatkowo w książce znajduje się mnóstwo pięknych, kolorowych ilustracji, które mają w sobie wiele baśniowych cech. „Ada nie chce spać” wydana została na kartonowych kartkach, z zaokrąglonymi, bezpiecznymi narożnikami, dlatego też idealnie sprawdzi się w przypadku młodszych dzieci. Reasumując: na pierwszy rzut oka książka mogłaby się wydawać zwykłą książeczką dla dzieci, jednak w rzeczywistości naprawdę jest wyjątkowa. Kolejna pozycja idealna na prezent, jak i do uzupełnienia domowej dziecięcej biblioteczki. Polecam, bo książka naprawdę się sprawdza przy tych najbardziej energicznych pociechach. Papierowy Bluszcz

Dziś chciałabym napisać kilka słów o bardzo ciekawej książeczce dla najmłodszych czytelników w grupie wiekowej 3-6 lat. Ta niezwykle barwna opowieść skradła moje serce od pierwszej przełożonej strony. Jest to historia opowiadająca o małej dziewczynce, która pomimo zmęczenia całym intensywnym dniem, nie chce iść spać. Na szczęście jej mama ma sprawdzony sposób na ułożenie córki do snu... zaczyna jej czytać książeczkę o zwierzątkach, które również udają się na nocny spoczynek. Czy Ada w końcu zaśnie, tego Wam nie zdradzę, ale z całego serca zachęcam byście przekonali się o tym całą rodziną. Kochani, ta książeczka jest rewelacyjna! Autorka poprzez tę książkę zwraca uwagę także nam, dorosłym, na to, jak ważne jest wieczorne wyciszenie, zapewnienie dziecku poczucia bezpieczeństwa, spędzenie wspólnego czasu tuż przed zaśnięciem, budowania tej jedynej wyjątkowej więzi... A dzieciom przybliży fizjonomię snu, pokaże, jak ważny jest odpoczynek i czym może skutkować niewyspanie. Czytając tę książeczkę, sami poczujecie, jak atmosfera się uspokaja, a emocje opadają... Ta książka otuli Was wszystkich niezwykłym ciepłem i spokojem. Dziecko będzie miało okazję poznać przy okazji różnorodne zwierzęta, między innymi surykatkę, pandę, małe lwiątka czy chociażby moje najbardziej ukochane misie na świecie, czyli...koale. Jak wiecie, mój syn nie czyta samodzielnie, więc trudno mi pisać o odczuciach dziecka, ale sądzę, że to, że potrafiłam go zainteresować głośnym czytaniem, a bajecznie kolorowe i wyraziste ilustracje na dłuższą chwilę przykuły jego wzrok, może być wystarczającą rekomendacją. Książeczkę, dzięki sztywnym kartonowym stronom będzie się łatwo trzymało w małych rączkach, a zaokrąglone rogi są bezpieczne i nie stwarzają zagrożenia. Książka jest napisana prostym językiem, który trafi do każdego dziecka. Ja odbieram tę książkę jako dobry uspokajacz po całym emocjonalnym dniu. Czy polecam? Z całego serca jestem na tak. Przepiękne ilustracje, mądra treść. Cudowna historia, która może stać się doskonałym punktem wyjściowym do wielu ciekawych rozmów z naszymi pociechami.