"Offline. Jak dzięki życiu bez pieniędzy i technologii odzyskałem wolność i szczęście" to pełna wzruszeń opowieść Marka Boyle'a o życiu pozbawionym rozpraszaczy, które powodują napięcie i konieczność gonitwy za pieniędzmi, które w gruncie rzeczy do życia potrzebne być nie muszą.
Mówi się, że "kiedyś nic nie było, a ludzie byli szczęśliwi". Czy to bieda powodowała szczęście, czy może jednak obecny nadmiar dóbr materialnych stał się powodem negatywnych emocji? A gdyby tak zrezygnować z dzisiejszej technologii, dóbr materialnych i wielkomiejskiego szumu na rzecz błogiego spokoju i życia według zasad proponowanych przez naturę?
Tak właśnie zrobił Mark Boyle, który na świecie zyskał pseudonim "człowieka bez pieniędzy". Któregoś dnia wylogował się z poczty z nadzieją, że będzie to ostatni raz w życiu. Zabrał kilka swoich rzeczy i wyprowadził do malowniczej wioski, w której próżno szukać wielkomiejskiego zgiełku. Zafascynowany ciszą, spokojem i przyrodą żyje według reguł dyktowanych porami roku i wysokością słońca na niebie. Okazuje się bowiem, że egzystencja bez udziału urządzeń elektrycznych jest możliwa i całkiem... przyjemna.
Otwartość i szarość emanująca z języka, jakim operuje autor, zachęca do zatrzymania się i zastanowienia, czy jako człowiek jest się w stanie odrzucić życie online i wylogowanie się do świata doczesnego. Jest to też szansa na zastanowienie, czy codzienne życie sprawia radość i daje satysfakcję oraz czy nie brak w nim innych wartości, takich jak relacja z drugim człowiekiem.
Książka "Offline" Marka Boyle’a to opowieść o współczesnym człowieku, który poszukuje szczęścia u źródeł – w naturze, z której wszystko powstało. Autor, z buddyjskim niemal spokojem (niczym w "Podążaj ścieżką Buddy" autorstwa Dalajlamy XIV Thubtena), próbuje uświadomić sobie i społeczeństwu, że czasami naprawdę warto odpuścić, by zyskać jeszcze więcej.