11.09.2018
Piotr i Justyna byliby szczęśliwym małżeństwem, nie mogącym narzekać na brak pieniędzy, zdrowia czy czasu, gdyby nie uciążliwa matka mężczyzny i jego pociąg do pięknych, kobiecych ciał. Szanowany lekarz lubi po godzinach wyszaleć się w łóżku wyzwolonych i lubiących ostrą zabawę pań. Niezobowiązująco oczywiście, bo przecież tak naprawdę kocha swoją żonę. Nie wszyscy potrafią jednak trzymać się wyznaczonych granic i z czasem to, co miało być słodką tajemnicą, przeradza się w obsesję. Kiedy Justyna zaczyna nabierać podejrzeń, a jedyną osobą, która zdaje się ją rozumieć, jest kolega z pracy, nad spokojnym dotąd małżeństwem zostaje postawiony wielki znak zapytania. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej w momencie, gdy zaczynają ginąć kochanki Piotra, a on zostaje postawiony w świetle podejrzeń. Kim jest morderca? Dokąd dotrą Justyna i Piotr? Jak niebezpieczna bywa zdrada? I czym jest Klub Niewiernych? On ją kocha, ale przy okazji zdradza. Bo ponad miłością stoją pragnienia przeżywania szaleńczych, niezobowiązujących, łóżkowych przygód, których nie zaznał w młodości. Piotr to taki typ mężczyzny, który potrafi stanąć w obronie własnej żony, atakowanej przez jego matkę, a przy okazji okłamywać ją na boku. Taki, który z jednej strony składa obietnice, z drugiej je łamie. Czy jeśli zdradził raz, zdradzi kolejny? Czy popełniane błędy czegoś go nauczą? I w końcu, czy jest mordercą? Podczas gdy Piotr zdaje się być bohaterem negatywnym, choć jak na życiową książkę przystało – nie został namalowany czarną kredką, a różnymi odcieniami szarości, to Justyna budzi współczucie, oszukiwana, odstawiona na boczny tor, z czasem odnajdująca zrozumienie u boku przyjaciela. Mamy więc tutaj małżeństwo pozornie ciche, przykładne, a mające swoje tajemnice. Drugi plan został usłany całą paletą różnorodnych osobowości, a każdej z nich należałoby poświęcić chociaż jedno słowo. Jest wścibska i nieszczędząca kąśliwych uwag mamuśka, wycofana i targana sprzecznymi emocjami Beata – siostra głównego bohatera, jest przyjaciel z pracy, szereg kochanek na czele z nieobliczalną Dominiką i jest też tajemniczy ON, najwyraźniej zepsuty, zły, kierujący się żądzą zemsty i wymierzenia sprawiedliwości. Wszak należy mieć na uwadze to, że „Klub niewiernych” nie jest powieścią obyczajową o rozstajach ludzkich dróg i próbach ratowania małżeństwa. To thriller, z krwi i kości, taki, który potrafi zarzucić i mocnym słowem i trupem. A na brak ofiar narzekać nie można. Miłość w tej powieści została poddana wielu próbom. Autorzy podważyli jej idealny obraz, dając upust namiętności, ta zaś potrafi dominować i nie zawsze z miłością się wiąże. Ludzkie potrzeby, przekraczające granice moralności, potrafią wyglądać i zaczynać się niewinnie. Jak się kończą? Tutaj spektakularnie. Bo tuż obok wątku niedochowującego wierności męża czy zwad na linii synowa-teściowa pojawia się motyw mordercy, który daje o sobie znać w prologu, odrębnych rozdziałach i w końcu w życiu bohaterów – wjeżdżając w historię na pełnym gazie. Duet Lingas-Łoniewska i Koziarski potrafi trzymać w niepewności, potrafi zafundować zwroty akcji – nieodwracalne - i na pewno zaskakuje, na początku, w środku i na samym końcu – dokładnie tak. Sama ostatnia strona zostawia czytelnika z szeroko otwartymi ustami. Popis umiejętnej kreacji zawiłych miłosnych relacji pani Agnieszki i budowy wnikliwych portretów psychologicznych pana Daniela daje w efekcie historię, na którą warto się skusić. A Wy, macie ochotę wytropić mordercę i zobaczyć, jakie konsekwencje niesie ze sobą niewierność? https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2018/09/klub-niewiernych-agnieszka-lingas.html#more
Pokaż więcej
Czy ta recenzja Ci pomogła?