Panny roztropne

moim zdaniem, jedna z nudniejszych i dość naiwnych pozycji P.Witkiewicz

Cudownie zabawna i ciepła wakacyjna książka.

Lekka i przyjemna

Super

Kochani, jeżeli podobała Wam się pierwsza część  tej serii "Dobre Myśli" to ta część także przypadnie Wam do gustu.  "Panny roztropne" to dalsze losy Milaczka, Zofii i Staszka, Bachora i Jacka, psa Parysa Antonio, ale też wielu nowych bohaterów, którzy zapewnią Wam cudowny czas. Uwielbiam  czytać takie książki. Tutaj jest pełno zabawnych sytuacji. Znajdziecie tutaj też romantyczne opowieści,  a na koniec szczęśliwe zakończenie.  W tej części Zofia Kruk - ciotka Milaczka oraz Bachor - Zuzanna Wolicka postanawiają zeswatać Milaczka z Jackiem, ojcem Zuzy. Poznajemy też nową bohaterkę, byłą gimnastyczkę Aleksandrę Pieczkę, która została zdradzona i wyjeżdża z Poznania do Gdańska,  bo chce rozpocząć nowe życie. Od męża Zofii, Staszka wynajmuje mieszkanie. Pies Parys Antonio dalej żre wszystko, na co natknie się. Bachor poznaje nowego kolegę, który wygląda jak Harry Potter.  Milena poznaje w pracy przystojnego analityka Roberta Słowińskiego, który nie spodobał się Bachorowi. Mała w swoim zeszycie notowała przyjścia i wyjścia Roberta. Poznajemy także dwóch braci bliźniaków,  którzy mają coś do załatwienia w Jastarni. Panowie mają bardzo ciekawe pomysły, które zapewnią nam rozrywki. Dozorca Leon Niski to mężczyzna,  który bez intryg nie może żyć.  Jak potoczą się losy Milaczka? I dlaczego Milaczek długo nie tknie Ferrero Rocher?  Dowiecie się z tej powieści. Autorka zapewnia świetną zabawę.  Polecam gorąco!