Tak jak w innych serwisach internetowych, w empik.com wykorzystywane są pliki cookies oraz inne podobne technologie, aby nasz portal był dla Ciebie przyjazny i wygodny.
Są to pliki instalowane na Twoim urządzeniu, które pomagają nam zapewnić ważne funkcjonalności serwisu, zadbać o jego bezpieczeństwo, ulepszać go, dostosować do Twoich potrzeb oraz prezentować dopasowane do Ciebie treści i reklamy.
Poza plikami, które są nam niezbędne do prawidłowego i bezpiecznego działania serwisu - są także takie, które wymagają Twojej zgody.
Każda udzielona zgoda poprawi Twoje doświadczenia jeśli jesteś naszym Użytkownikiem.
Zgoda na pliki cookies jest dobrowolna i można ją wycofać w dowolnym momencie z poziomu strony „Dostosuj zgody”.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Empik S.A. z siedzibą w Warszawie, a w niektórych przypadkach nasi Partnerzy.
Więcej informacji o korzystaniu przez nas z plików cookies oraz o przetwarzaniu Twoich danych osobowych, w tym o przysługujących Ci uprawnieniach, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
W krótkich odstępach czasu znikają cztery osoby. Niedługo po tym ich ciała zostają odnalezione w niezamieszkałym domu. Co dziwne, chwilę po wkroczeniu do niego policji, funkcjonariusze zauważają w lesie przyglądającego się im człowieka w zakrwawionym ubraniu. Zatrzymany mężczyzna każe do siebie mówić imieniem jednego z aniołów. Po osadzeniu w areszcie rezygnuje z obrońcy, a jedyna rzecz, o jaką prosi, to gra – chce jakoś zabić czas. Czas, którego Jade Reflin i jej partner nie mają, gdyż każda upływająca godzina oddala ich od znalezienia wyjścia z ciemnej doliny.
Thomas Arnold , za pośrednictwem swojego najnowszego thrillera kryminalnego, zaprasza swoich czytelników do … gry. Tajemniczej gry spostrzegawczości. Zagrać może każdy, kto lubi zagadki kryminalne, ma mocne nerwy i nie boi się błądzić po tytułowej „Ciemnej Dolinie”. Celem gry jest znalezienie wielokrotnego mordercy. Wszystkie jego ofiary zostały odnalezione w niezamieszkałym od dawna domu. Pracownik tartaku, tancerka , narkoman i policjant. Co łączy te cztery osoby? Odpowiedź na to pytanie doprowadzi funkcjonariuszy policji do sprawcy. Ale zaraz, zaraz … Przecież ten sam się ujawnił?! Obserwował działania policji z pobliskiego lasu w zakrwawionym ubraniu. Po zatrzymaniu zrezygnował z obrońcy, sypał cytatami z #PismoŚwięte, kazał mówić do siebie imieniem archanioła i poprosił o … grę, by zabić czas spędzany w areszcie. Czy Gabriel jest sprawcą? A może, podobnie jak jego biblijny odpowiednik, ma za zadanie wymierzyć karę prawdziwemu mordercy? Jedno jest pewne : zanim poznacie rozwiązanie, musicie kroczyć w mroku „Ciemnej Doliny”. Nyktofobia nie jest więc wskazana! Thomas Arnold w mistrzowski sposób, przez niespełna czterysta osiemdziesiąt stron, wodzi czytelnika za nos. Co jakiś czas rzuca nowy trop, który mami, mydli oczy i budzi złudne nadzieje na szybkie rozwiązanie sprawy. Kreacja bohaterów jest genialna. Prostolinijna, ale niezwykle zdeterminowana Jade imponuje swoją postawą. Jej partner Chris stanowi orzech trudny do rozgryzienia. Gabriel Acker intryguje ze względu na stoicki spokój, niezwykle rozległą znajomość Pisma Świętego i specyficzną osobowość. Bohaterowie drugoplanowi także są świetnie przemyślani. Autor stworzył swój własny, niepowtarzalny styl, stanowiący wybuchową mieszankę elementów charakterystycznych dla Harlan Coben , Dan Brown i czegoś, co śmiało można nazwać "Thomasowską nieobliczalnością". Trzeba przygotować się na wielokrotne zwroty akcji, jak u Harlana Cobena. W przeciwieństwie do wspomnianego mistrza pióra, Thomas Arnold nie osadził akcji w Nowym Jorku czy New Jersey, tylko w graniczącej z tymi stanami Pensylwanii. Z kolei nawarstwiające się motywy religijne, stanowiące albo poszlaki, albo trafne riposty, przywodzą mi na myśl Dana Browna, słynącego m.in. z #KodLeonardadaVinci czy #AniołyiDemony. Pozycja nowa ( premiera 26 listopada 2021r.), nieprzewidywalna. Idealna na świąteczny, zaksiążkowany prezent dla fana dreszczowców! Dziękujemy autorowi i Wydawnictwo Vectra za zaufanie i możliwość recenzji tego mrocznego thrillera kryminalnego. P.S. Powieść stanowi kontynuację „Trzeciej córki”. Znajomość pierwszego tomu nie jest wymagana, niemniej jednak warto znać jego treść.
Pokaż więcej
justus
18.12.2021
„Ciemna dolina” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Thomasa Arnolda. Autor ma na swoim końce nawet sporo książek, dlatego też nie wiem jak do tego doszło, że wcześniej nic spod jego pióra nie czytałam. Ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale! Jedyne czego mogę żałować, to to, że nie przeczytałam wcześniej „Trzeciej córki”, bowiem to właśnie ona rozpoczyna serie z Jane Reflin. A biorąc do ręki najpierw „Ciemną dolinę” zaspojlerowałam sobie poprzednią część! Dlatego też już na wstępie polecam Wam czytać tę serię PO KOLEI... Niezwykle mroczny kryminał, z zawiłą intrygą i genialnie poprowadzonym śledztwem. Świetni bohaterowie, ciekawie zarysowane portrety psychologiczne postaci, zagadka, którą ciężko rozwiązać, to tylko namiastka tego co znajdziecie w najnowszej powieści autora. Od tej książki nie sposób się oderwać, co więcej, tutaj nie sposób czegokolwiek przewidzieć. Z jednej strony część poszlak mówi nam jedno, ale za chwile dowiadujemy się czegoś nowego, co prowadzi nas w zupełnie innym kierunku niż powinno. Autor w idealny sposób wodzi czytelnika za nos i nie pozwala mu ani na chwile odetchnąć. Już od samego początku dużo się dzieje. Mamy cztery ciała znalezione w opuszczonym domu. Każde z nich jest przywiązane do krzesła, a przed nimi znajdują się dziwne przedmioty, będące istotnymi dowodami w sprawie. W momencie przeszukiwania domu, na skraju lasu pojawia się tajemnicza postać. Mężczyzna w zakrwawionej i potarganej kurtce, trzymający w ręce nóż. Jade Reflin i Chris Whalen podejrzewają, że mężczyzna jest mordercą. Jednakże on do niczego się nie przyznaję, wręcz przeciwnie, podchodzi do całej sprawy wyjątkowo spokojnie. Nie chce adwokata, prosi jedynie o szachy… Kim tak naprawdę jest ten człowiek i jaki ma związek z tymi morderstwami? Uwielbiam takie zagmatwane historie, w których nic nie jest oczywiste. Jeśli dodatkowo jest to napisane w tak ciekawy sposób, że co chwile coś się dzieje, a do tego mamy sporo nieoczekiwanych zwrotów akcji, to ja jestem kupiona. Z początku trochę obawiałam się ilości stron, bo ta cegiełka ma ich prawie 500, ale uwierzcie mi, że jak zagłębicie się w psychikę jednego z głównych bohaterów, to nie będziecie się mogli od niej oderwać, a po zakończeniu, będziecie chcieli jeszcze. I to śledztwo, które toczy się niezwykle płynnie, wszystko jest niezwykle interesujące i zaskakujące. Z pewnością sięgnę po inne pozycje autora, a Wam gorąco polecam zapoznanie się z jego twórczością. Tylko pamiętajcie – najpierw „Trzecia córka”, potem „Ciemna dolina”, choć można ją oczywiście czytać bez znajomości poprzedniczki, tylko wtedy musicie się liczyć z lekkim spojlerem :D
Pokaż więcej
Anonim
01.12.2021
Jade Reflin wraz z partnerem Chrisem Whalen odnajdują w niezamieszkałym domu cztery ciała. W lesie zauważają zakrwawionego człowieka z nożem w ręku, który się im przygląda. Zatrzymany mężczyzna rezygnuje z adwokata i milczy, a czas który mają funcjonariusze się kończy. "Ciemna dolina" to naprawdę świetny, mroczny kryminał z dobrze zaplanowaną intrygą, akcją oraz całą masą niedomówień. Zostały znalezione ciała czterech osób i przy każdym podpowiedzi kim oni są, a jednocześnie łączy ich wszystkich jedna sprawa, tylko jaka? Chociaż podejrzany sam podaje się nam na tacy to jednak ciężko jest zebrać obciążające go dowody i miałam spore wątpliwości, czy aby na pewno popełnił te zbrodnie. Co jeżeli jednak jest niewinny, a morderca czyha na wolności? Podejrzany, czyli Gabriel Acker mocno mnie zaintrygował, chciałam wiedzieć co mu siedzi w głowie i kim on tak naprawdę jest. Był niezwykle sprytną i inteligentną osobą, która ewidentnie lubiła gry umysłowe i czuł się w nich pewnie, w tym szachy. Nie mówił za wiele, ale gdy już się odezwał to pozostawiał masę zagadek i wątpliwości, nie wiedziałam już w co mam wierzyć, z policją rozegrał pewną tajemniczą grę o której wiedział tylko on sam. Jade poza pracą miała swoje prywatne życie, jednak to przy śledztwie oddawała się w stu procentach chociaż ryzykowała życiem i niebezpieczeństwem najbliższych, i pozostawała po godzinach chcąc jak najszybciej znaleźć dowody obciążające Gabriela, ze względu na swoją przeszłość była pewna jego winy, nie brała innej możliwości pod uwagę. Chris był partnerem Jade i miałam co do niego sprzeczne uczucia, nie potrafiłam mu do końca zaufać i sama nie wiem jak mam go ocenić. Z jednej strony go polubiłam, można było na niego liczyć o każdej porze, z drugiej trochę mniej, w niektórych sytuacjach mnie irytował. Poboczni bohaterowie również zostali świetnie wykreowani i odwalili swoją robotę, wprowadzili co nieco urozmaicenia do książki. Były momenty przy których czytanie mi się dłużyło i nudziło (już nawet nie pamiętam co tam się działo), jak dla mnie mogło to zostać pominięte, ale ogólnie spędziłam z tą pozycją dobre chwile i czytała się ona właściwie sama, nawet nie wiem kiedy dobrnęłam do końca. Jeżeli chodzi o zakończenie - tak jak wymaga tego naprawdę dobry kryminał/thriller to zaskoczenie było, nie tego się spodziewałam, jednak nie wbiło mnie ono w fotel i nie rozmyślam o nim ustannie. Zaskakująco, ale bez szału. "Ciemną dolinę" jak najbardziej polecam.
Pokaż więcej
ANETA
23.11.2021
„Morderca posprzątał po sobie, wytarł jej twarz. Najwyraźniej uznał, że nie może usiąść do stołu w takim stanie”. Jesteście gotowi i chętni na kryminalną amerykańską ucztę literacką? Zapraszam do okrągłego stołu. 26 listopada premiera najnowszej powieści Thomasa Arnolda „Ciemna dolina”. To kontynuacja losów krnąbrnej i temperamentnej pani detektyw, Jade Reflin, która po przykrych i bolesnych doświadczeniach nie sądziła, że najgorsze dopiero nadejdzie, bowiem do mroźnej Pensylwanii powraca zło. Jade jeszcze nie wie, że Gra, w której przyjdzie jej brać udział, już dawno została rozpoczęta. Pytanie: kim jest rozgrywający i jakie panują w tej partii zasady? Jesienią 2014 roku Jade i Chrise Whalen w nowo wynajętym domu, w lesie odnajdują cztery trupy. Miejsce i charakter śmiertelnej inscenizacji są przerażające. Niedaleko dramatycznego zdarzenia trafiają na świadka, który z nożem w ręce, staje się pierwszym podejrzanym o zabójstwo znalezionych ofiar. Tytułuje się „Gabrielem”. Jest aniołem zwiastowania, zmartwychwstania, miłosierdzia, kary, śmierci, czy wreszcie objawienia? Jego przesłuchania nic nie wnoszą do śledztwa. Zdawkowe i prowokacyjnie rzucane słowa, biblijne cytaty spokojnego aresztanta tylko rozsierdzają policjantów. Prośba o szachy zatrzymanego dla zbicia czasu nie jest zaskakującym życzeniem. Będą stanowić rozrywkę, czy strategię osadzonego? „Jeśli w tym czasie nic na niego nie znajdziemy, prasa rozjedzie nas jak walcem. Cztery trupy i żadnych poszlak”. Uruchomiony już czas w zaczętej grze nie jest sprzymierzeńcem dla miejscowego wydziału zabójstw, a ustalanie kolejno tożsamości ofiar, nie przybliża ich do znalezienia sprawcy zabójstw. Nie znajdują również wystarczających dowodów na oskarżenie osadzonego. Jak długo będą szamotać się w matni? Relacje zawodowe Jade wiszą na włosku, te rodzinne również są zagrożone. Priorytetem staje się dla niej ustalenie winnego przestępstwa. Jaki był motyw zabójcy? Kto pogrywa z nią i z policją? „Ciemna dolina” smakowała wybornie, mimo zimnej zastawy. Napędzana przez autora adrenalina zawiłej fabuły udzielała się i mnie. Kolejno podrzucane i stawiane, jak na planszy figury, nie naprowadzały mnie na odpowiedni trop. Nie wygrałam tej rundy. Szach, mat. Spokojny? Pittsburg na Was czeka. PS. Jade, z całą sympatią do ciebie, którą zapałałam już od pierwszego tomu, życzę ci…kolejnych mrocznych i sensacyjnych przygód.